Można się zmęczyć, idziemy pod górkę.
- wchodzimy na dziedziniec na wprost kościoła
- po lewej stronie zostawiamy średniowieczną ścianę gmachu klasztornego,
mam wrażenie, że zaraz na mnie runie, ale nie - stoi nadal, ani drgnie.
- tuż obok resztki podcieni którymi przechadzali się zakonnicy
i średniowieczni rycerze. Zamknij oczy a zobaczysz
- wchodzimy na dziedziniec, na którym być może odbywały się turnieje
rycerskie. Dzisiaj, jeśli pogoda sprzyja odbywają się spektakle teatralne
i operowe w plenerze
c.d.n. - Cz