Profesor Obirek przekonywał też, że Fundusz Kościelny należy zastąpić "realnym wkładem wiernych Kościoła katolickiego w dobrostan ich instytucji". - Są to regulacje przyjęte na całym świecie, poczynając od Stanów Zjednoczonych, czy sąsiednich Niemiec. Ci, którzy nalezą do Kościoła katolickiego płacą na te instytucje i jest to bardzo sprawiedliwe. Wymaganie od ludzi, którzy są daleko od Kościoła, że bez ich wiedzy odpisy są automatycznie kierowane na instytucję, która jest im daleka, są niedemokratyczne i nie przyjęte w cywilizowanych krajach - przekonywał w TOK FM. Zaznaczył, że istnieje obawa, że te dobrowolne datki na Kościół nie będą aż tak wysokie jak te, które są "z rozdzielnika" i że ma na to konkretny przykład. - Katolicy polskiego pochodzenia w
Niemczech po prostu nie płacą na Kościół, sądzę, że to samo by robili w Polsce, gdyby mogli nie płacić - uważa prof. Obirek.