Cytat:
Napisał Jolina
/.../ja już nie mogę (chore m.inn.stawy palców) pozbawiły mnie tej przyjemności./.../
|
a ja właśnie dlatego dziergam. Rehabilitacja taka. Czasami sobie utrudniam: szydełko "0,5", nitka cieniutka i momentami szkło powiększające. Wychodzi aniołek-anorektyk: ca 5 cm z 30 okrążeń... normalnie używam heklówki "0,9" lub "1,0" i nici - bawełniana 10 lub Talia 30. Dlatego anioły mają wzrost nikczemny: 16-20 cm. Ale co się nadziergam, to moje; choć czasami boli jak chol...
Pocieszam się, że L. da Vinci miał to samo.
Zapominam o bólu już na poczcie, w momencie wysyłania, bo obdarowywanie przyjaciół i znajomych jest wielką radością.
A dziś chyba pomyliłam adresy; coś mi się widzi, że nie za tę granicę wysłałam (Psiapsiółka latawiec jest, w miejscu nie usiedzi). Ech, nie mam wyjścia - poczekać muszę. Zapytać nie mogę, bo aniołkowo-bombkową niespodziankę diabli ogoniaści wezmą...