Nie,nie prawda,nie zgadzam się z tym stwierdzeniem w sposób fundamentalny ! To co się dziś dzieje w Warszawie nie ma nic wspólnego z szabelką ! Ja szabelkę szanuję i kojarzę z walką o coś ,w imię czegoś,z rycerskością i kodeksem honorowym,a nie walką przeciw czemukolwiek ! To co dziś się dzieje w stolicy w dniu święta narodowego to zwykły bandytyzm i chuligaństwo podszytem tępym i bezmyślnym anarchizmem.To jest ten sam element, który zasila pseudoprawicowe grupy kibolskie.Im się wszystko nie podoba i wszędzie,maja prymitywną potrzebę nawalanki,no bo niestety dawno już wojny nie było.Tępota intelektualna nie pozwala im docenić ,że dzięki bogu nie muszą brać udziału w prawdziwej wojnie, więc wymyślają sobie wojny plemienne pomiędzy klubami, lub pod czarnymi,albo czerwonymi sztandarami.