Czepiacie się JK, który jak na razie nie wspomniał o kandydowaniu. Przyglądnijcie się lepiej Komorowskiemu jak przebiera nogami i nie może doczekać się dorwania do władzy absolutnej nie patrząc na sytuację i depcząc ludzkie uczucia. Czyżby tak mu się spieszy do żyrandola i salonów? Te smutne miny to tylko poza. Ja widzę że oczka im się jednak z radości śmieją. Pożyjemy, zobaczymy jak będzie, a lepiej na pewno nie.Wszystko wskazuje na to że będzie gorzej. Ale co tam, najlepiej mieć dobre samopoczucie po dowaleniu komuś. Poczekajcie aż ziemia przyjmie wszystkich nieszczęśników, potem będziecie sobie prawić "komplementy".
__________________
Nie rób drugiemu co tobie nie miłe.
|