Opowiem Wam coś.Byłam na Warsztatach Malarskich w naszym Parku.
Siedziały trzy Kobiety i malowały Kwiaty,ja podchodzę a trochę padało i pytam;
ja mam zapytanie p.pani -jak malować sierść Psa lub Kota.
A ta jedna wiedżma mówi,a pani chce malować na Kocie.
Wściekła odeszłam,pozdrawiająć te trzy wiedżmy.
podeszlam dalej do mężczyzny siwego i brodatego i ten Pan wytłumaczył mi rzeczowo,bardzo się cieszyłam z tego powodu.
Poza tym dodał mi otuchy i powiedział,czy ja znam Babkę Moses.
Jeżeli ona Moses to i Ty-do mnie powiedział możesz.
A teraz poczytajcie.
http://kuferek.blox.pl/tagi_b/59214/Grandma-Moses.html