Wyświetl Pojedyńczy Post
  #1  
Nieprzeczytane 29-10-2011, 14:40
waclaw46 waclaw46 jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Dec 2008
Miasto: Kraków
Posty: 17 612
Domyślnie


Na wątku politycznym zaczęliśmy dysputy na temat religii i jej filozofii ,jej powiązania z polityką i pragnieniem przez ludzi nią kierujących władzy , jaki też o wypaczaniu się tej władzy w struktury mafijne.

Kierownictwo i ideologia ,zacznijmy od kierownictwa stosując porownania Komitet centralny i jego sekretarz to Papierz i Kardynałowie czyli komitet centralny a Papierz to przecierz odpowiednik Króla i ma władzę jak Dyktator.Tak temat można rozwijać do Parafi czyli Komitetu Dzielnicowego.Wpływ na decyzje jego wyznawca,ma żaden bo w ramach danych uprawnień uchwalił sobie że w sprawach ideologi /wyznanie/ to uzyskał uprawnienia od samego Boga a na sprawy wypaczeń to stosuje zamiatanie spraw pod dywan.Ryba psuje się od głowy wiemy o tym w związku z tym dyskusje temat tej instytucji nic nie dają znamy to z autopsji z okresu minionego. Odpowiedzialność ponosi przed Bogiem i Historią a obecnego Papieża chcą postawić wyznawcy Niemieccy przed trybunałem w Hadze.
Można o tym dyskutować w kółko ale i tak nic nie zmienimy albo przeczytać Kryminalną historię chrześcijaństwa.Inne duże wyznania nie lepsze.

Ideologia zapisana w książce i spory wokół tekstu który został napisany w różnych okresach czasu i mamy dwa wyznania które różnią się znajomością jednego lub dwóch tomów piszę o judeochrześcijaninie. Tak są ludzie tym przejęci obroną swoich racji że nawet o to jeden drugiego mordował to darujmy sobie przykłady z historii..Tekst urósł nie wiadomo do czego a zapisy w nim wywołują emocje i ludzie przestają logicznie myśleć.Spory na naszym forum mogą być tego przykładem.
A jako ciekawostka do tych niektórych podstawowych zapisów etycznych nikt się nie stosuje i stara się je obejść, a mało ludzi zna ten tekst.

Idea i przyczyna sporów z nauką .Rozwój nauk podstawowych powoduje że wiele zapisów nie odpowiada rzeczywistości i jest sprzeczna .Religia z tym walczyła i hamowała rozwój nauki co spowodowało nieufność do wyznań ludzi nauki.Dalej stoi religia na swoim stanowisku i ludzie młodzi są schizofrenikami w zależności gdzie są co innego mówią.Cóż szkodzi przyznać rację i dostosować się do rzeczywistości , ale nie oni dalej o to walczą by cofnąć nas w rozwoju.Kto jest winny przecież ktoś tą instytucją kieruje a na czele stoi Papież który jest władny zmian.Fanatykami religijnymi są papieże i ścisłe kierownictwo.To że ktoś chce wierzyć że kiedyś będzie zmartwychwstawać nikomu nie przeszkadza , czy powstanie czasu i przestrzeni to przyczyna boska .Niech tylko religie nie mieszają się w naukę a zajmą się sprawami duchowymi a nie walką o władze.