[basia2002]

Irenko, fajnie się komuś radzi jak to jego bezpośrednio nie dotyczy.
Sama nie wiem jak bym postąpiła będąc na Twoim miejscu.
Z tego co się orientuję to w szafce na korytarzu
mamy też automatyczny korek. Zresztą w mieszkaniu
też są wszystkie automatyczne korki jak jest obciążenie
lub spadek prądu to korek wywali, można wcisnąć i jest ok,
ale jak jest już spięcie prądu, w przypadku jakiejś wady
tak jak było u Ciebie to też by taki korek nie pomógł.
Trzeba najpierw usunąć tą wadę. Bez pomocy Elektryka
byś nie dała sobie rady. Warto w notesie sobie zapisać
Nr. telefonu, do fachowców;- Elektryka, Hydraulika
bo nigdy nie wiadomo czy nie będziemy potrzebować
ich pomocy. Jeszcze muszę sobie kupić czujnik czadu
w tej chwili oglądałam w TV taki komunikat.
W razie jakiegoś pożaru , jego sygnał obudzi nas w nocy
i jest jeszcze czas na ucieczkę. Ja nie mam takiego czujnika.
Teraz w okresie zimy, ludzie się dogrzewają starymi Farelkami,
powodują, przegrzanie kabli, spięcie i pożar gotowy.
Zosiu , miłego świętowania na imieninach zięcia, baw się dobrze.
Zosiu to dobrze , że masz zięcia Elektryka, my z Irenką
musimy szukać w razie jakiejś awarii.
Miłej , spokojnej niedzieli Wam życzę.