Doprawdy nie wiem czy wszystkie Was wymienię. Od mojego ostatniego wejścia do babińca, tyle Was było.
Poczytałam i zapamiętałam, że:
Jadzia_G wybyła na zakupy, bo w lodówce kłania jej się światełko.
Regina zwala winę na tarczycę z powodu mania za dużego cholesterolu.
Malwinka wypieszczona przez wnusie wróciła cała w skowronkach.
Enia wybrała się na spacer - przed siebie.
Kawusia śniadankiem kusiła, ja się nie zalapałam.
9 - Mireczka znowu do domu przytachała pełno liści, i w aparacie foto.
pięknego grzybka uwieczniła.
Nika piecze drożdżówki ze śliweczkami - aż u mnie zapachniało.
Dorotka się gościła i grillowała - przepraszam... podejmowała gości
i nawet nie miała czasu usiąść na zydelku.
Paula jesienią sypnęła - cudności ujęcie, jako żywe.
Uka nadal cholesterolu szuka.
Ufff. Buziaki
- Cz