Granica jest płynna. Zależy od osoby, zależy od sytuacji.
Czasami trzeba flirtować aby coś osiągnąć, ale nie chodzi o zdradę. Innym razem flirt to pierwszy krok do zdrady. Jeżeli ją podejrzewasz - cóż, należałoby się upewnić, aby nie rzucać oskarżeń na wiatr.
Może jakiś program szpiegujący na komputer?
Tutaj ciekawy tekst o tym jak rozpoznać zdradę:
http://programszpiegujacy.pl/jak-roz...wodnic-zdrade/