[Ewita]

Z dużą frajdą otwieram drugą część poetyckiego kącika. Zapraszam serdecznie wszystkich miłośników poezji, szczególnie zaś tych, którzy próbują własnych sił w tej dziedzinie!

Na początek proponuję tekst piosenki, który napisałam kiedyś dla niepełnosprawnej, niewidomej dziewczyny. Pięknie to śpiewała! Zbliża się Dzień Matki, więc może "na czasie"?

Dla ciebie, Mamo!

Ty nigdy o nic nie prosiłaś
dla siebie samej,
ale w potrzebie zawsze byłaś
tuż przy mnie, Mamo!
I mogłam szukać własnej drogi,
popełniać błędy,
wiedząc, że jesteś i za progiem
czuwasz bez przerwy...

To, że dziś potrafię żyć
i się już nie boję świata,
to, że biegnę w przyszłe dni
w miłość bogata
i potrafię w zgiełku chwil
odnaleźć siebie samą -
zawdzięczam tobie. Tylko tobie - Mamo!

Ja już dorosłam, moja miła,
ale pamiętam,
jak mi na dłoniach przynosiłaś
troskę i serce...
Choć pójdę teraz w świat daleki,
w drogę nieznaną,
gdziekolwiek życie mnie poniesie
ze mną zostaniesz...

Za to, że potrafię żyć,
że się już nie boję świata,
że pobiegnę w przyszłe dni
w miłość bogata,
że potrafię w zgiełku chwil
odnaleźć siebie samą -
Dziękuję tobie. Tylko tobie, Mamo!