Pojeździłam, światełka najbliższym zapaliłam i wróciłam bardzo zmęczona.
Nagle się wypogodziło i temperatura poszybowała w górę a ja wróciłam "z językiem na brodzie".
Zachciało mi się czarnych klusek ze słoninką, no to mam robotę na popołudnie.
__________________
W sercu zawsze noś pogodę...
Anna
|