26-01-2021, 08:33
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Feb 2019
Miasto: Sosnowiec, Zagłębie
Posty: 7 528
|
|
Witam !
Karol Darwin został kiedyś zaproszony na obiad. Przy stole jego sąsiadką była piękna młoda dama.
- Panie Darwin - zwróciła się do niego dama - pan twierdzi, że człowiek pochodzi od małpy. Czy to mnie również dotyczy?
- Oczywiście - odpowiedział uczony - lecz pani nie pochodzi od zwykłej małpy, ale od czarującej.
Teoria ewolucji do dziś budzi spory. W momencie, kiedy Darwin ją ogłosił, spotkał się między innymi z zarzutami o herezję.
W 1836 roku Karol Darwin wrócił z wyprawy badawczej dookoła świata okrętem HMS Beagle, podczas której udało mu się zgromadzić cenny materiał geologiczny – szczątki wielu wymarłych gatunków zwierząt (m.in. szczątki 12 wymarłych gatunków zięb z Galapagos) – który szybko zapewnił mu pozycję wybitnego geologa. Jednak dał się przekonać, że nie można żyć samą nauką. I tak 29 stycznia 1839 roku wziął ślub z Emmą Wedgwood. Przeżyli szczęśliwie 40 lat, doczekali się 10 dzieci (troje z nich zmarło w dzieciństwie). Przetrwali także burzę związaną z oskarżeniami o herezję, z którymi Darwin spotkał się po publikacji w 1859 roku swojego najważniejszego dzieła, czyli „O powstawaniu gatunków”. Głęboko wierząca Emma mimo wszystko nie odwróciła się od męża i wspierała go w trudnych chwilach .....
Pozdrawiam
__________________
|