Czas tak szybko leci jak sprinter,dopiero co było lato
a tu już jesień chłodna,do zimy blisko.
Zrobiłem sobie odpoczynek od komputera,
mimo,że siła przyzwyczajenia tkwi we mnie głęboko.
Za to poczytałem sobie,porozwiązywałem krzyżówki,
zrobiłem kilka nalewek i kupiłem nowe zabawki.
Maszynę do szycia Singer oraz głośnik multimedialny Hykker,
będę sam skracał spodnie,zszywał pęknięcia bo szwaczka
tak mi poradziła przy tym będę słuchał muzyki,którą lubię.
Życzę wszystkim by czas mimo jesiennej szarugi był
miły i pożytecznie wykorzystany,niedługo odwiedzimy
tych,którzy odeszli i powspominamy dobre czasy.