Wyświetl Pojedyńczy Post
  #15  
Nieprzeczytane 27-12-2008, 13:38
Pani Slowikowa Pani Slowikowa jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: May 2007
Posty: 7 080
Domyślnie

Cytat:
Napisał Malgorzata 50
Kaziu niezupełnie to tak jest -nie można oczywiście uczyć się osobno czytać pisać i mówić bo to są naczynia połączone ,ale granny o tyle ma racje -że znacznie szybciej poznaje się język biernie i najczęściej znajomość bierna (czyli rozumienie czytanego tekstu i mowy) jest większa niż czynna -na etapie "uczenia się dla przyjemności" szczególnie dla osób, które już coś tam "liznęły" kiedyś, to rzeczywiście może być satysfakcjonujące ,że mogą sobie ze zrozumieniem poczytać to i owo i-b. często rzeczy całkiem trudne .
W ogóle język to skomplikowana materia i każdy sposób jest dobry i bardzo indywidualny.TO jak i z jakim rezultatem uczymy się języków zależy nie tylko pracowitości ,talentu i determinacji ,ale również od naszych cech psychicznych.Są osoby np.poruszające się sprawnie w obcojęzycznej literaturze fachowej dla których prosta konwersacja jest barierą nie do przekroczenia i odwrotnie paplające gaduły które metoda "Kali kochać" potrafią porozumieć się na każdy temat ,ale dla których, przejście na jaki taki poziom poprawności ,nauka gramatyki "in use" czy rozszerzenie słownictwa o poziom dalej jest Mont Everestem.
Zdawał kiedyś u mnie maturę chłopak o niewątpliwym talencie w dziedzinie komunikacji i równie wielkim lenistwie ,który przy pomocy m.w 100 słów był w stanie porozumieć się na każdy temat codzienny i wymyślony i nawet wyperswadować rozmówcy co nieco.
Są ludzie ,którzy łapią język "z powietrza" zaczynając właśnie od "słuchowego" łapania zwrotów itd -ale jest tez grupa takich ,którzy "załapali" mówienie dla potrzeb konkretnych i z byków oraz zniekształceń ,które "załapali " przy okazji nie są w stanie wyjść.Wystarczy posłuchać naszych dzielnych rodaków w USA-jest nawet coś co się nazywa pol-amer -mówią jak słyszą i dobrze im z tym
W nauce języków obcych stosuje się tzw NLP(NeuroLinguistic Programming) czyli metodę ta opartą się na badaniach dotyczących pracy mózgu i pozwalającą opracować strategię uczenia się dostosowaną do indywidualnych możliwości słuchacza.metodę komunikacyjna ,leksykalną itd -czyli dla każdego coś miłego w zależności od celów i potrzeb.A tak naprawdę najlepsze rezultaty osiąga się ,szczególnie w wieku dojrzałym, kiedy uczymy się widząc cel i sens oraz znajdując w tym uczeniu przyjemność.Przyjemne robi się wtedy kiedy coś zaczynamy kumać.


Malgosiu.. wlasnie chcialam to samo powiedziec he he he

Ja jestem ta paplajaca gadula np..
Jak przyjechalismy tutaj to przegadalam godzine z sasiadka.. po angielsku ktorego nie znalam..
Otworzylam tez nowe przedsiebiorstwo wlasciwie nie znajac jezyka . ( no moze troche bo juz bylismy tu 2 lata)
Natomiast zauwazylam uczac wloskiego na badz co badz uniwersyteckim poziomie ze niektorzy ludzie maja trudnosci z wymowieniem malego "ciao"
__________________
"Dobry malarz musi namalować dwie rzeczy: człowieka oraz istotę jego duszy."
Leonardo DaVinci
Odpowiedź z Cytowaniem