[Jolina]

Witam Was milutko.

U Wandzi piękna pogoda - czy nadal trwa?
U mnie tak jak u Gienia. A to źle.
Bo nasza ulica jest wreszcie w "remoncie".
A do takich prac, sypiący śnieg z wiatrem bardzo opóźnia pracę.
Do tego dużo wolnych dni.... .
Trudno wyjść z domu, nie mówiąc już o wyjeździe z posesji samochodem.
Wykopy jak pod metro. Samochody stawiamy na sąsiednich uliczkach.
No ale dość tego narzekania. W sumie to cieszymy się,
że wreszcie po przeszło dwudziestu latach doczekaliśmy się
porządnej nawierzchni.
Lepiej późno niż wcale....
Na razie kończę, bo przyszła Bożenka.
Przedłużyło mi się pisanie bo w tym czasie była dwa razy córcia. Pa.