Wyświetl Pojedyńczy Post
  #106151  
Nieprzeczytane 12-01-2021, 19:23
barteczek's Avatar
barteczek barteczek jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 704
Domyślnie

WITAM WIECZOREM... WPADŁAM NA CHWILKĘ BO PAN POJECHAŁ COŚ TAM PRZYCIĄĆ...
OD POŁUDNIA BUDUJE, RACZEJ ZABUDUJE MI BIURKO I WSZYSTKIE KABLE!
O, nie spojrzałam i piszę dużymi literami... już nie będę kasować aby drugi raz pisać....
Wandeczko, miód i imbir lub miód i pigwa... to rano dawka do leków. Twoich naleweczek nic nie zastąpi! Pamiętam paczki od Ciebie...ALE RARYTASY!
Helenko, ja teraz wydaję na sunię... na sobie oszczędzam...w marcu muszę mieć 600 stów, będzie miała operację, czy zabieg... ale narkoza jest droga... trudno, z bólem serca muszę ją tam dać..nie wiem jak ja to przeżyję...
Danusiu, gdzie ta Twoja kotka naniosła tych - skarbów? - pchły to upierdliwa sprawa..
Gienio, ja ostatnio biorę tak jak Ty, zapominam o lekach, wieczorem pamiętam... rano gorzej... wychodzę z sunią, nie mogę brać bo muszę mieć łazienkę w zasięgu ręki...potem zapominam... a, jestem w takim wieku....
Jolinko, śmiga Ci laptoś aż miło czytać... Napisz o sobie - jak się czujesz ? -
Izabel ma luz... zazdroszczę kochanie!
Muszę kończyć, zaraz wróci pan MAJSTER - Andrzej...
Pewnie wyłączę kompa...
__________________
Odpowiedź z Cytowaniem