witaj..
Ja przed wielu laty,miałam podobną Sytuację.Pies Malamut.Powinien być wyprowadzany i bieganie znim.tego nie było.Pozostało"Wycie"za dnia i wcześnym rankem.Około 2-3.00 była pobudka i strach,wyjący pies jak Syrena..
Rozpętałam awanturę jednocześnie bo na słowo to nic nie daje.Brak reakcji.
W każdej Gminie,znajduje się Dział,który zajmuję się takimi sprawami.Mają też lokalnego Weta.
Napisałam do Gminy.do TOZ do Policjii,do Gazety z zapytanie czy za Psa płacą podatek i jeszcze inne inności.
Zjawili się szybciutko,Towarzystwo i Gazeta z Gminy też chodzili z tyłu Posesji.
Pouczyli danego Właściciela,Pies miał wybiegi i uspokoiło się.Pies wył z rozpaczy że pozostawiono go samego.
Można interweniować bo Owczarki są Agresywne a stanie się jakaś nieprzyjemna sprawa, pogryzienie to powiedzą nikt nie INTERWENIOWAŁ.
Ostatnio edytowane przez eledand : 19-01-2018 o 14:57.
|