Wyświetl Pojedyńczy Post
  #52  
Nieprzeczytane 28-07-2008, 15:43
jolita's Avatar
jolita jolita jest offline
odeszła...
 
Zarejestrowany: Nov 2006
Miasto: sopot
Posty: 27 028
Domyślnie nikt nie zagląda, nikt nie dopytuje, ale ja opowieść dziś kontynuuję

a było tak:
prowadziliśmy cały sznur samochodów, których kierowcy i pasażerowie udawali się "w nieznane'. Wy już domyślacie się gdzie - oni nie mieli pojęcia...Gdy zatrzymaliśmy się przed bramą dworku słychać było z nutką ironii lub żartu: może to tu? Potwierdzająca odpowiedź spotkała się ze zdziwieniem okraszonym zachwytem...52.jpg
Dworek - ówcześnie odrestaurwany i prowadzony przez jedną z zaprzyjaźnionych firm wyglądał zarówno od wewnątrz jak i od zewnątrz uroczo. Na parterze wielka sala z kominkiem, obok - przez nas użyta jako jadalnia, ale pełna zabytkowych "gadżetów", stojące 2 zbroje rycerskie dodawały podniosłego nastroju, z prawej jeszcze jakieś ustrojone pięknymi obrazami pomieszczenie, a obok dziś nazwanej przeze mnie "jadalni" urocza, zabytkowa kuchnia. Na dole także sanitariaty ze stylowym określeniem która czyja, a na górze 5 pokoi gościnnych z nowoczesnym wystrojem.
Obserwując wówczas, wspominając dziś radość serce rozpiera, że i wówczas "Polak potrafił" ratować zabytki...
p.s. żeby nie zanudzać - c.d.n.
__________________

obrazki oraz większość tekstów w moich post-ach pochodzi z ogólnodostępnych w net-cie.
Odpowiedź z Cytowaniem