Wyświetl Pojedyńczy Post
  #23  
Nieprzeczytane 17-02-2007, 22:19
baburka's Avatar
baburka baburka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Jan 2007
Miasto: Wielkopolska
Posty: 1 416
Domyślnie Wnuś

Trudno mi było zaakceptować wnuczka jako nowego członka kęgu najbliższych mi osób. Wziął moje serce szturmem, kiedy siedzieliśmy w parkowej kawiarence. Mały nie umiał wtedy jeszcze chodzić. Posadziliśmy go na stole między szklankami czy butelkami z piwem. Dałam mu spróbować złocistego napoju, a on przełknął i skwitował: " mniammm". Wyciągnął łapki po flachę, postawił sobie między nogami i usiłował dalej walić z gwinta. Mieliśmy niemały kłopot, żeby nie pozwolić maluchowi się urżnąć. Tak mi chodzilo po głowie, że stajemy się rodziną, gdy do nowego członka możemy powiedzieć: moja krew! Nigdy bym się nie posądzała o takie archaiczne myślenie, tylko że to nie myślenie, lecz czucie. Z racjonalnym podejściem do wszelkich potomków u mnie jak najbardziej w porządku. Któryś raz w życiu pośliznęłam się na gładzi umysłu.
Odpowiedź z Cytowaniem