Marbellko, Paryz w tym wlasnie bajkowym wystroju mialam okazje widziec na wlasne oczy, dzieki mojemu mezowi ktory, zaprosil mnie i corke na wycieczke do Paryza w okresie Sylwestra. Bylo to kilka lat temu, ale wlasnie te obrazy, ktore nam tutaj zaprezentowalas mam wciaz przed oczami! A dzieki wspomnieniom zyje sie lepiej!!!