Wyświetl Pojedyńczy Post
  #118  
Nieprzeczytane 24-07-2010, 19:53
tadeusz50's Avatar
tadeusz50 tadeusz50 jest offline
odszedł....
 
Zarejestrowany: Feb 2008
Miasto: Sosnowiec
Posty: 29 259
Domyślnie

czarna12.3
Droga by alkoholik przyznał się przed otoczeniem a nawet przed samym sobą, że nim jest bywa bardzo długa i bywa bez końca lub kończy się nad przepaścią, czyli śmiercią.
Z tego co piszesz jest alkoholikiem lub pijakiem a to jest różnica. Pijak może przestać pić kiedy chce, alkoholik nie może tego zrobić, bo brak mu alkoholu we krwi.
Co masz zrobić jak dzwoni w stanie wskazującym na spożycie?
Moja rada skończyć rozmowę mówiąc "zadzwoń jak wytrzeźwiejesz", odłóż słuchawkę raz, drugi a nawet wyłącz telefon na pewien czas. Na trzeźwo -jego- powiedż co czujesz i przypuszczasz poradź by udał się do ośrodka leczenia alkoholików na terapię. Z pewnością i tam takie są. Ale dokąd sam nie będzie chciał podjąć leczenia i przestać pić jest to tylko marzenie nierealne.
__________________
Rak nie wyrok-pieprzyć raka
Z miłości do świata – pomagam klikając http://ciekawnik.pl/swiat-wokol-nas/...magam-klikajac
Odpowiedź z Cytowaniem