A ja zamieniłabym moje miasto na wieś z zamkniętymi oczami. Cisza, spokój, przyroda - przez cały rok , to jest to czego pragnę. Ale to tylko marzenia,mąż jeszcze pracuje, najmłodsza córka chodzi do gimnazjum- musieliby dojeżdżać,
mogę więc sobie tylko codziennie pomarzyć.....