A co Ty
Bogda,
dzisiaj na luzie?
U nas rząd w poniedziałki, wtorki i środy,
płaci połowę rachunku za konsumpcję w restauracjach.
Ciekawe jak się sprawdzi taka forma rozruszania gospodarki.
W każdym razie ja przez trzy dni w tygodniu gotować nie będę.