Mam "wprawę" w rzucaniu palenia
W ostatnich 3-4 latach podjęłam kilka prób rzucania palenia.
Wytrwałam najdłużej 5 miesięcy. Rozum mi mówi, żeby nie palić, ale gdy wpadnę w "dołek "psychiczny daję się skusić na tego jednego...
Te nieudane próby nauczyły mnie, że można żyć bez papierosa, i że "nie taki diabeł straszny jak go malują".
Rzucanie nie jest trudne, ale żeby wytrwać w abstynencji trzeba przebudować swoją psychikę. Czuję się uzależniona psychicznie. Walczę sama z sobą. Kiedyś mi się to uda!!!
__________________
"Życie jest jak pudełko czekoladek -
nigdy nie wiesz, co ci się trafi." -Forrest Gump
|