[lebuj]

Witajcie Pszczółki i Guciu Genku .
Bogusiu , dzięki za fajne życzenia i jeszcze fajniejsze jajka.

Genku , tak pościmy - u mnie były gotowane jajka i wędzona
makrela na moich kanapkach . Był jeszcze twarożek
do wyboru i filety z makreli w oleju w puszce .

Ninko , szkoda tego Waszego jamnika .Trzeba było zgłosić na policję .

Basiu , zasypałaś nas pięknymi jajami , przepysznym jadłem
i cudownymi życzeniami . Dzięki .

U nas słońce , bez wiatru , na powietrzu jest fajnie .

Wyruszyliśmy po 10.00 na zakupy dla emerytów . Po drodze
przy Polo chyba 12 ludzi w kolejce . Jechaliśmy do Biedry i tam
żona była na 7 miejscu . Gdy wyjeżdżała to stał tylko jeden facet.
Wróciliśmy do Polo po wędliny i żona miała 4 pozycję .Gdy
wychodziła było też niewiele osób .
Widać z tego , że emeryci wcześnie wstają i atakują po 10.00 rano .

Dzisiaj za moją namowa zdjęliśmy Leo ten klosz . Cały czas lizał sobie
te strupy . Namawiałem żeby pójść do weta , ale
reszta rodzinki mówi że kazał przyjść za dwa tygodnie .
Mam nadzieję , że sam się wyliże z tego diabelstwa .

Pozdrowionka i do potem .