Dzien dobry.
Smutno rozpoczal sie ten 2018 rok.
Dzis rano przeczytalem wiadomosc o smierci France Gall.
Mialem wczesniej w planach wkleic wlasnie zagadke o niej.
Tak jakos schodzil mi czas,a zagadka sie nie ukazywala.
Ta piekna i sympatyczna piosenkarka miala w sobie cos,co bardzo pasowalo do wczesnych lat 60 ubieglego stulecia.
Jako 18 letnia dziewczyna bedac francuska poczatkujaca piosenkarka wystapila w barwach Luksemburga na festiwalu Eurowizji w 1965 roku.
Ta fryzura z podkreconymi koncowkami wlosow,ten makijaz no i przede wszystkim ten seksowny pieprzyk pod prawym okiem,do tego zwiewna krotka sukienka...kuszacy,zalotny usmiech...ech!
Wygladala zjawiskowo i taka zostala najbardziej zapamietana w piosence o woskowej laleczce.
https://www.youtube.com/watch?v=7cv9NIzGmSI
Zagadka
France Gall po wystepach w latach 60 wyciszyla sie.
W latach 80 zaspiewala piosenke dla innej artystki estrady.
Komu ja dedykowala?