Wyświetl Pojedyńczy Post
  #37060  
Nieprzeczytane 13-08-2020, 08:36
Lulka's Avatar
Lulka Lulka jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 27 415
Domyślnie

Cytat:
Byłam na dworze oglądnąć Perseidy. widziałam cudny rozbłysk
i zapomniałam języka w gębie coby jakie życzenie wymamrotać

Leciałam wczoraj do okna w ciemnym pokoju, bo tam najlepiej widać (jeszcze nie na łonie)
i jak wyrżnęłam palcem u nogi w drewniane krzesło, to od razu wszystkie Perseidy zobaczyłam!
Cytat:
bogda
Lulka, też Ci odmachuję.
Uważaj tylko, żeby jakaś gruszka nie spadła Ci na głowę.

Spokojna głowa, gruszki jeszcze nie lecą, częściej jakieś insekty spadają
Cytat:
Hej Lulka...witaj....A ja tam wolę w domu niż na zewnątrz gdy jest upał. W dodatku komary mnie uwielbiają nawet w upalny dzień.
Też wolę w domu jak jestem w mieście, na łonie jakby chłodniej i czasem wietrzyk chłodzi.
Gorsze od komarów są jakieś insekty niewiadomego pochodzenia, może to był bąk lub jakieś insze
paskudztwo.
Noga mi spuchła miejscowo, rumień na pół łydki i dotknąć się nie da, tak boli
Ale to mnie zaatakowało jeszcze w ogrodzie w mieście, nawet nie czułam ukąszenia.

Izo, futrzaki cudne
My tam mamy na wsi różnych futrzaków do koloru, do wyboru.
Ostatnio sarenka nieśmiało przychodzi na jabłka bladym świtaniem
Cytat:
kobra5
Lulka leżakowanie na łonie też wolę ale roboty kuchenne w domu uskuteczniam z wiatrakiem włączonym

Ja takoż samo, inaczej się nie da, ale gotuję proste potrawy

Zbieram się jak sójka za morze...borówki hamerykańskie ciągle dojrzewają i śliwki nowe
Jest czas na proste a pyszne gotowanie z wykorzystaniem owoców.

Do kiedyś, trzymta się ciepło
__________________
Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.
– Maya Angelou
Odpowiedź z Cytowaniem