Pisałam kiedyś, że wymarzła mi zeszłej zimy doskonała róża Chandos Beauty,
doskonała pod każdym względem, wyglądu i zapachu.
Teraz są w sprzedaży róże kopane z gruntu, czyli też tańsze niż te doniczkowane w lecie, bo zaraz rozpocznie się sezon na sadzenie róż.
Znowu poszłam na stronę floribundy i zamówiłam kolejne cztery róże, już nie mam zupełnie miejsca,
ale przecież nie zamówię jednej, bo koszty przesyłki...
Teraz będę myślała co wyrzucić i gdzie je upchać.
Wspomnienie o
Chandos Beauty