Aniu, zawsze i chyba wszedzie poczatki sa trudne. Jak jeszcze dolozyc "dobra wole" kogos "zyczliwego"....
Dalam rade bo wstyd byloby wracac z podwinietym ogonem.
Teraz z moim ex jestesmy w dosc dobrej znajomosci. Staram sie wybaczac, nie zawsze sie to udaje. Ale pewnie nikomu "zawsze" nie wychodzi