Nie ryzykowałabym spotkań. Dziecko jest małe, a tata niewprawiony w opiece i ten alkohol. Na początek zaproponuj częstsze spotkania u Ciebie. Myślę, że sąd wiedział co robi. I to że nie płaci alimentów też świadczy nie najlepiej o byłym małżonku.
Nie bronisz kontaktów z synem a więc jeżeli tatuś zrezygnuje to nie będzie to Twoja wina. Nie wzbudzaj w sobie poczucia winy.
Pozdrawiam-spokoju i rozwagi w podjęciu decyzji bo należy ona tylko do Ciebie.
Grażyna
__________________
|