Wyświetl Pojedyńczy Post
  #219  
Nieprzeczytane 11-09-2008, 12:14
Jadzia P. Jadzia P. jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Polska
Posty: 12 324
Domyślnie

No włąśnie , ile ludzi tyle gustów.
Ja kilka lat temu , zauroczona futrem z karakua zafundowałam sobie takie. Piękne, długie , brązowe.
Miałam je na sobie chyba z dwa razy , jak dobrze pamietam.
Póżniej pojechałam do zakładu w którym je szyłam i poprosiłam o przerobienie mi tego futra na kurtke tzw. 3/4.
Zapłaciłam za przeróbke, przywiozłam do domu i powiesiłąm w szafie.
I tak sobie wisi.....
Teraz jest ubiorem nr 1 do wyrzucenia ponieważ po przeprowadzce nie będę miała już tak dużo szaf by trzymać rzeczy które może jeszcze kiedyś ..... się załozy.
Ustaliliśmy z małżonkiem, że robimy segregacje i ciuchy jego i moje które w przeciągu ostatniego roku nie były ani razu założone po prostu wyrzucamy.
I taki właśnie los czeka moje najprawdziwsze futro.