Trinny i Suzannah, Lila i tego brakuje w polskiej, rodzimej telewizji. Oglądam te dwie fajne babeczki, ale chciałabym kogoś wiedzieć z naszego podwórka. Beata Tyszkiewicz już organizuje wieczorki
tańca seniorów i to jej się chwali.
Powiedziała bo:
"Chcę ludziom zrobić dobrze. Wiem, jak trudno kogoś spotkać, poznać... nie mówiąc o tym, by się zakochać. Taniec bardzo zbliża, a ludzie w pewnym wieku mają duże opory" - wyznała aktorka. "W tańcu od razu widać, czy ludzie pasują do siebie na pewnych poziomach, czy też nie. Następuje pewna weryfikacja, a to także duże ułatwienie".