A ja lubię żydów i nawet wiszących na ścianie, nie przeszkadza mi, że stary, że kasę liczy, że myszy pod stołem, żyd fajny, obrazek fajny, a jak trochę gorzej mam z kasą żyda wieszam do góry nogami i kasa mu z kieszeni wylatuje i znowu dobrze....
A Feng Shui - żyd nie przeszkadza, mój jest fajny i lubiany...
|