Wyświetl Pojedyńczy Post
  #45  
Nieprzeczytane 14-07-2017, 13:08
amiii's Avatar
amiii amiii jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Oct 2011
Posty: 31 862
Domyślnie

Dla mnie otoczaki to nic nadzwyczajnego,
mieszkałam niedaleko Dunajca a w nim tylko takie są.
Pewnie, że nie tak ogromne
ale są.
Widać dla tubylców były atrakcyjne
(jako ozdoba ogrodów chyba),
bo umieszczono taką tablicę:

...............................

Że kamieni z tej plaży wynosić nie wolno,
pod groźbą odpowiedzialności karnej,
bo są dobrem narodowym.
I prośba o "zakapowanie"
gdyby ktoś zauważył ,
że ktoś jednak wynosi .
Chodzi o zanotowanie numeru rejestracyjnego samochodu,
bo wywieźć to jakoś trzeba.
Ja nie lubię otoczaków w ogrodzie,
więc były bezpieczne.

Sorry, będzie trochę kamieni.
Byłam nimi zafascynowana ,
może dlatego że w moim ulubionym kolorze?
Nic na to nie poradzę, że muzeów nie znoszę,
sztuka sakralna mnie nudzi
(po zwiedzeniu paru kościołów,
następne wydają się już takie same),
czasem tylko coś w architekturze mnie "tknie".

Za to takie coś
w takich okolicznościach przyrody,
to dla mnie cudo (pokazywałam już to):

......................

No i teraz te kamienie:

.....................

Idąc pod taką ścianą z powtykanymi "kamyczkami"
człowiek momentami obawia się,
że któremuś może zachce się spaść:


......................

.....................

.................................

...................

..................

..................

Ostatnio edytowane przez amiii : 14-07-2017 o 18:19.
Odpowiedź z Cytowaniem