Wyświetl Pojedyńczy Post
  #7  
Nieprzeczytane 04-04-2008, 13:46
Teresa13 Teresa13 jest offline
Początkujący
 
Zarejestrowany: Apr 2008
Posty: 3
Domyślnie

Cytat:
Napisał Styrcz Anna
Miła Barbarko! - mam serdeczną przyjaciółkę (wieloletnią stażem a nie wiekiem) o tym imieniu,dlatego jesteś mi też miła.Ja mam też spore kłopoty z moim serduszkiem, jestem po zawale,którego nic absolutnie nie zapowiadało.Miałam prawidłowa wagę ciała,(63 kg), niskie ciśnienie ("0d zawsze"), niski wskaźnik cholesterolu i 48 lat! Tylko te nerwy , stres i papierosiska!!! Spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba,myślałam ze to już koniec. Ale od tego czasu minie w kwietniu 16 lat, dzięki lekarzom żyję, i wierzę w to, że jeszcze pożyję.Niestety mój kochany mąż,który był zawsze "zdrowy" nic mu nie dolegało, nie żyje już od 6 lat - też serce!!!!! Dlatego radzę Ci - nie bagatelizuj sprawy, serce masz naprawdę tylko jedno, wyszukaj sobie dobrego kardiologa. Nie wiem gdzie mieszkasz, ale w woj, śląskim jest ich sporo.Życzę Ci długich lat życia bez choróbsk, uśmiechu i humoru na codzień. Pozdrawiam!!!!
Kochana,serce to wielki problem!Moje odmowilo pracy pare lat temu.Przeszlam operacje jako pierwsza w Polsce,mozna dzis powiedziec jako krolik doswiadczalny,bo wiecej takiej juz nie wykonano.
Przzylam smierc kliniczna i choc nikt nie dawal nadziei zyje!
Proba wysilkowa to badanie juz nie dla mnie,wiec szukaj dobrego kardiologa.Ja moge podac namiary na Krakow.
Serdecznie pozdrawiam i zycze zdrowia.
Odpowiedź z Cytowaniem