10-11-2014, 19:36
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: B-B
Posty: 13 427
|
|
Cześć dziewczyny.
Przed chwilą wróciłam z miasta.
Świętowałyśmy z koleżanką moje zaległe imieniny...
Potem rundka po sklepach i późny powrót do domu.
Mężowie już nas szukali - telefonicznie.
Tak to jest jak się baby na chwilę wyrwą z domu.
Chwila trwa wiecznie...hihihi
Krysiu - narobiłaś ochoty i uciekłaś wczoraj.
Trzeba było coś postawić na początek i rozkręcić balangę.
Dzisiaj widzę Ala stawia...
Jedną butelkę Ania zarekwirowała więc zostały tylko trzy.
No to kiedy ta balanga...???
|