24-11-2019, 12:58
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Wielkopolska
Posty: 30 857
|
|
Dzień dobry!
Cześć kochani!
Grażynko, też trochę boję się nowości, ale ten przepis
mi odpowiada, chociaż jest trochę roboty
Ostatnio, mam mało czasu, więc idę na skróty i nawet kupiłam
w Lidlu, buraczki obrane i ugotowane,
a w domu
tylko starłam i doprawiłam.
W tym roku poza kompotami z truskawek, które zrobiłam
wcześniej, nic więcej nie zaprawiałam.
Zawsze robiłam ogórki, buraczki, grzybki, ale to już przeszłość.
Bigos, też coraz rzadziej robię, a jak już, to z kiszonej kapusty,
ale takiej bez octu, naturalnie kiszonej.
Jem jeszcze rzadziej, bo tylko mąż, bardzo lubi, więc
resztę zamrażam w pojemnikach i ma na kilka razy.
Trochę się przewietrzyłam w ogródku,
bo to pewnie, ostatnie, taki dni, kiedy można coś zrobić
Miłego dnia, do potem...
|