Cytat:
Napisał andre
Myślę, że tylko pełna informacja i pokazywanie palcem współmałżonkowi naszych intencji jest drogą do wzajemnego zrozumienia. Moim zdaniem małżeństwo to nie zakład karny i poza zaufaniem trzeba też wierzyć w wierność życiowego partnera. Czy kobiety są zazdrosne tylko o sex, czy może o coś jeszcze tego nie wiem i chyba nie dowiem się bo niezbadane są dusze niewieście. A szkoda bo może wtedy byłoby łatwiej dogadywać się, choćby w sprawie przyjaźni.
|
Bez zaufania... bez braku wiary w wierność życiowego partnera małżeństwo niema racji bytu....dlatego wielką sztuką jest aby dialog między nimi opierał się na mądrych opiniach i argumentach oraz umiejętności wysłuchania wszelkich racji po drugiej stronie.... bez rywalizacji a wręcz ze zrozumieniem i poszanowaniem.
Andre piszesz, że małżeństwo to nie zakład karny i słusznie a szacunek dla drugiej osoby, nie wchodzenie butami do jego duszy i pozostawienie mu marginesu swobody.... bo przecież zaufanie daje właśnie taką możliwość aby mieć wyłącznie coś dla siebie.... ten skrawek prywatności.
__________________
Nie rezygnuj nigdy z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.
|