Coś źle z Tobą kochana koleżanko, bo dajesz userce asumpt do twierdzenia o skłonności do jazdy na wstecznym.
Piszesz co Ci w czerwonej duszy gra, natomiast Ona pisze o Hofmanie, co nic mądrego nie powiedział w życiu.
ps, sorry za kolorowanie duszy, ale przecież sama pisałaś żeś admiratorką postkomuchów.
Swoją drogą takie uczulenie na Kaczora ja nazwałabym ''fiołem'' bez urazy.