Wyświetl Pojedyńczy Post
  #13  
Nieprzeczytane 27-08-2009, 04:12
Rayton's Avatar
Rayton Rayton jest offline
Zagląda prawie codziennie
 
Zarejestrowany: Aug 2009
Miasto: Adelaide (AU)
Posty: 295
Domyślnie

Cytat:
Napisał tadeusz50
...Piją w domach bo uzależnienie zaczyna się wtedy gdy musimy sięgnąć po drinka setkę czy jak tam zwą..

Dokladnie tak jak piszesz. Nie rozumiem wiec dlaczego sie manipuluje laczac wielkosc spozycia alkoholu z iloscia osob od niego uzaleznionych.
Dla lepszego zrozumienia posluze sie przykladem dwoch czteroosobowych rodzin.
W jednej pije sie codziennie litr wina do obiadu. Wino ma 10% alkoholu co daje 700 ml. czystego alkoholu tygodniowo.
W drugiej rodzinie alkohol pije tylko glowa domu. W sumie pije mniej akoholu tygodniowo niz pierwasza rodzina, ale "literek" 40% wodki tygodniowo uzaleznil go i jest teraz alkoholikiem.
Sa kraje, gdzie generalnie pije sie wiecej niz u nas, ale problem alkoholizmu jest o wiele mniejszy. I to usiluje Ci powiedziec. Chleje caly swiat, Hiszpanie, Japonczycy i Rosjanie, ale to ci ostatni maja problem. Wychowalem sie na osiedlu gdzie pila cala mlodziez, ze mna wlacznie.Byl czas, ze "japcoka" obracalismy na dziendobry, a "strazacka" na dobranoc. Po latach rozeszlismy sie, kazdy realizowal swoje zyciowe priorytety. Z dawnej paczki 16 kolegow (wszyscy pochodzilismy z tzw. dobrych domow) tylko 2 zostalo alkoholikami (teraz nie pija). Wiekszosc co wiem, pije umiarkowanie jak ja sam.
__________________
Lešஜ۩ஜLeš

Ostatnio edytowane przez Rayton : 27-08-2009 o 04:41.
Odpowiedź z Cytowaniem