Wyświetl Pojedyńczy Post
  #9  
Nieprzeczytane 22-06-2015, 09:04
Vika Vika jest offline
Stały bywalec
 
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Polska
Posty: 6 254
Domyślnie

Cytat:
Napisał Malwina
Jaki ładny wątek,ale tak można mówić dopóki żyją nasze psy.......kiedy odchodzą, wątek może stać się nie do zniesienia z bezradności...w wolnej chwili też coś wstawię.....
Malwinko, to jest tak że żyjemy,cieszymy chwilą,troszczymy,a czasem złościmy na pupilka i zdaje nam się że tak będzie zawsze.Dopiero zagrożenie,strata uświadamia kim był obiekt naszej troski i miłości.
Nagle zrobiło się pusto nieznośnie
jeszcze słyszę szmer pazurków po podłodze,
wyjdziemy na spacer,tak?
Och,miseczka pusta czeka
biegnę napełnić....już nie....
serce się ściska żałośnie
Straszna świadomość że już nigdy

Jeszcze głos się łamie,nie mogę rozmawiać z nikim i tak ludzie nie rozumieją,że można aż tak kochać zwierzątko. Szalona.Może,skoro wśród ludzi trudno znależć tak bezinteresowne uczucia.....
Stąd ucieczka w poezję gdzie ktoś,być może podobny duchem w strofach uczucia
zamknie.
__________________
"Rany się zabliźniają, ale blizny rosną wraz z nami''.St.Jerzy Lec

http://www.okruszek.org.pl/
https://www.pajacyk.pl/
https://polskieserce.pl/
Odpowiedź z Cytowaniem