Dzień Dobry drogim koleżankom. Obudziłam się, noc przemordowana.
Upał,więc jeszcze nie dziś zacznę działać. Tzn. to co mogę zrobić,to iść do naczyniowców,myslałam o kardiologu, w końcu to układ krążenia,czy nie powinien i w tym pomóc? Byłoby o tyle łatwiej ,ze przychodnia blizej, i sklep medyczny i badania usg- w jednym budynku.
Zdaje się, że te pończochy na zlecenie lekarza są taniej,ale upewnie się.
A z tym upałem,to też racja, no ,ale kiedys sie skończy.
Dziś,pójdę po kapustę
, zaczniemy od najprostszej metody zanim dostane wścieklizny. Ten kulas mnie szczypie ,swędzi i piecze.Koszmar.
Pozdrawiam i zdrówka wszystkim/sobie też../ życzę, a szczególnie takich nóżek;