Noro- ksiazki nie czytałam- szkoda. Film - rzeczywiscie - fajny- nazwiska dobrze napisalas- zreszta ja na pewno robie blędy- ale nie o to chodzi.A Sniadanie u Tiffany'ego?- myslę , ze ksiązka dorownuje filmowi, i odwrotnie.I jeszcze jedna pozycja tego autora- Trumana Capote'a- Z zimna krwia.Pamiętasz film- wstrząsajacy-pamietam, ze jakos tak pozałowałam tych mordercow. natomiast po przeczytaniu ksiązki wyrok wydalam jednoznaczny- za tak straszne morderstwo- jedna kara- kara smierci(chociaz pomysl- kara smierci dowodzi jakby naszej bezradnosci wobec tego typu ludzi i ich postępowania)
|