Szunaj, dziękuję za komentarz. Prawdopodobnie różnimy się zdaniem w mniejszym stopniu niż sądzisz. Cieszę się, że wytrzeźwiałeś i gratuluję Ci tego. Na pewno też nikogo nie skazuję na śmierć. Jestem całkowicie pewien, że wytrzeźwiałeś głównie dlatego, że sam tego chciałeś, a terapia w tym Twoim postanowieniu Cie wspomagała. Chodzi mi o to, że szkoda marnować pieniądze na leczenie z nakazu (np. na mocy wyroku sądowego), gdyż jest ono nieskuteczne. Zresztą myślę, że o tym wiesz. Tak też napisałem, ale jak widzę może trochę niejasno. Pozdrawiam - M
|