Oż moja ty biedna Buniu...
Czemuż,ach czemuż nie dowiedziałaś się bliżej o pewnym sposobie od nas ,rodowitych częstochowianek ?
Na nic modlitwy u stóp Maryi- Dziewicy.To nie o TO !
O TO trzeba się modlić ,klęcząc godzinę przed ołtarzem św.Antoniego,przed samym wejściem do Bazyliki.To patron rzeczy i spraw zgubionych w życiu.
Sama kiedyś sobie tam co nieco wymodliłam.A teraz po urazie kolana nie mogę klęczeć - to mam ,co mam..
A nóżki skręcają się coraz bardziej ,w kierunku odwrotnym do wskazówek zegara
...i o klęczeniu nie ma mowy.
No i koło się zamknęło....buuu..
PS.ta dziewica w berecie z antenką,to była niczego sobie.Choć nóżki miała faktycznie ....nieco ekscentryczne poniekąd.
Ale jestem pewna iż po porzuceniu stanu czystości,wrócą one do kształtu pierwotnego....