Wykorzystałam okno pogodowe i wyciągnęłam chłopców na spacer... poszliśmy do lasu nad stawy i karmiliśmy kaczki.
Deszcz nas przegonił.... ale co na wdychaliśmy się świeżego powietrza to nasze.
Tarninko... cieszę się wraz z Tobą z dobrych wieści od rodziny. Dzięki za wieści od Bogdy.
Bogusiu... też piszę z komórki i też mi wyskakują reklamy... Strasznie to denerwujące.
Gratko... fajne to ucho igielne.
Fajnego wieczoru wszystkim.
|