Witam -Elżbietko-Sagulko.
Ja też mam cukrzycę i wiedziałam o niej ponad 20 lat temu.
Nie dbałam i nie brałam lekarstw a wiesz dlaczego??????..
Bo ważniejsza była praca.
Cukrzyca wróciła jak otrzymałam emeryturę.
I miażdżyca czyli bolące nogi i grożba obcięcia obu nóg to mnie opamiętało.
Lekarka zaraz weszła z Insuliną i tabletkami na zatrzymanie lub inaczej na ograniczenie osiadania blaszek miażdżycowych na żyłach dolnych.
Będzie rok,biorę ins i tabletki.Jest mi dobrze a też miałam psychicznie dość.Ty masz córki a ja jestem sama.
Głowa do góry Elu.Ja zabrałam sie za malowanie i stosuję DIETE,ale się nie piłuję.Jeszcze wrócimy do tego tematu.
Jak przeczytałam Twój dzisiejszy Post,myślałam że śnie i spadnę z krzesła. Siedzę znowu w nocy jak zawsze.