O bestialskim przycinaniu drzew jest wiele stron w Internecie.Ludzie walczą.Np.w Świnoujściu:
http://www.gajanet.pl/article512,512
"My, jako działacze stowarzyszenia wypowiadamy się w imieniu roślin, zwierząt, które przecież nie mówią ludzkim językiem, ale wołają o pomoc. Mamy różne instrumenty prawne, mamy swoją prasę, współpracujemy z dziennikarzami. Mogę powiedzieć o skutkach prawnych dokonanej w Świnoujściu masakry zieleni. To jest drugie miasto w Polsce, które dokonało takiej masakry. To jest wbrew prawu i to podwójnie. Po pierwsze - wbrew ustawie o ochronie przyrody. Jakie są tego konsekwencje? Mamy tego przykład w Szczecinie, gdzie na Sąd Apelacyjny za ogłowienie trzech lip nałożono karę 307 tys. złotych. To pierwsza jaskółka. Z wiosną będą następne. Drugą konsekwencją jest kodeks karny, który wyraźnie mówi, że ten, kto spowoduje przestępstwo przeciwko środowisku podlega karze więzienia od trzech miesięcy do lat pięciu. To jest prawo, a my jesteśmy przecież państwem prawa. To grozi już konkretnym osobom. Za przestępstwo, jakie ma miejsce w przypadku okaleczenia drzew grozi wysoka kara administracyjna, wielomilionowa kara. W dodatku ogłowienia drzew w Świnoujściu są na skalę masową. Jeśli chodzi o sprawę karną, to my będziemy rozmawiali z prokuratorem jako organizacja pozarządowa. To może brzmi groźnie, ale to nie jest przesada. Niestety, takie jest prawo i my z całą mocą będziemy dopominać się jego egzekwowania."