29-06-2017, 21:08
|
|
Stały bywalec
|
|
Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Małopolska
Posty: 55 714
|
|
Witam.
Wyjaśniam, że była opiekunka która przychodziła do mnie jak byłam jeszcze leżąca! Bardzo się ucieszyłam Jej odwiedzinami...zeszły się z pielęgniarką...
Danusiu, Honorko, Basiu, Zosiu, macie rację...nie ma co na zapas się denerwować...Dziękuję za wsparcie...
Wszystko przeczytałam i mogę uciekać...już późno, muszę jeszcze wziąć leki...
Do jutra Pszczółki!!!
__________________
|